Spotkanie RKZZITD w MI

W dniu 22 stycznia 2024 roku członkowie Rady Krajowej Związku Zawodowego Inspekcji Transportu Drogowego zostali zaproszeni na spotkanie do siedziby Ministerstwa Infrastruktury w Warszawie. Przy jednym stole zasiedli reprezentujący Ministra Infrastruktury – Podsekretarz Stanu Paweł Gancarz, Główny Inspektor Transportu Drogowego Artur Czapiewski, Dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury Pani Renata Rychter oraz reprezentanci związków zawodowych inspektorów. Chcemy podkreślić, że były to już drugie obrady z nowymi władzami.

Gospodarzem spotkania był Pan Paweł Gancarz, który na wstępie poinformował słuchaczy o przychylności Ministerstwa Infrastruktury w kontekście kierunku zmian organizacyjnych Inspekcji Transportu Drogowego. Usłyszeliśmy, że nasza praca jest dobrze oceniana a rola jaką pełnimy w kształtowaniu prawidłowego funkcjonowania całego organizmu transportowego jest oczywista i nie do zastąpienia. Zapewnieni zostaliśmy o niemalejącej przychylności władz ministerstwa. Podsekretarz Stanu zauważył również, że będzie orędownikiem w dążeniu do instytucjonalnej zmiany zasad funkcjonowania ITD, wskazując jednocześnie na Głównego Inspektora, tj. na osobę, która ma poparcie władz w znalezieniu najlepszych rozwiązań.

Swoje stanowisko przedstawił również Główny Inspektor, który zauważył, że problemy Inspekcji zna od podszewki, jest przecież inspektorem pierwszej edycji, który piął się przez długie lata po inspekcyjnej drabinie, wyciągając wnioski. W trakcie spotkania Pan Artur Czapiewski wyraził również swoją opinię na temat projektu Ustawy o Inspekcji Transportu Drogowego, który trafił do Sejmu w grudniu 2023 roku. Zdaniem GI, projekt ten jest „napisanym na kolanie” aktem, który w obecnym kształcie nie ma żadnych szans na to, by uzyskać poparcie posłów. Zawiera on wiele błędów, nie został poddany konsultacjom międzyresortowym i nie został zaopiniowany przez stronę społeczną, taką jak związki zawodowe. Odmienne zdanie ma natomiast Główny Inspektor na temat drugiego projektu ustawy, mianowicie tej, która związana jest z odzespoleniem Inspekcji Transportu Drogowego. Ten projekt, zdaniem GI, został już wstępnie uzgodniony z Ministerstwem Finansów i z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dodatkowo, jego założenia popiera samo Ministerstwo Infrastruktury i nowe władze GITD. Wspomnieć należy, że w tym projekcie mają również zostać wprowadzone zapisy umożliwiające alokację inspektorów WITD do miejsc, gdzie ich obecność usprawni i rozwiąże bieżące problemy szeroko pojętego sektora przewozów drogowych.

Głos w dyskusji zabrała również Pani Dyrektor Renata Rychter, która poparła zdanie przedmówców, stwierdzając, że przyjęty przez poprzedni rząd projekt Ustawy o Inspekcji Transportu Drogowego obarczony jest wieloma błędami oraz znacznym niedoszacowaniem kosztów jego wprowadzenia. Pani Dyrektor poinformowała nas o możliwości dopisania do projektu Ustawy o odzespoleniu związkowych postulatów, których poprzedni rząd nie uchwalił. Przykładem niech będzie kwestia zakresu obowiązkowych badań lekarskich i psychologicznych inspektorów, tak długo omawiana zmiana umundurowania czy wprowadzenie i ujednolicenie procedur bezpieczeństwa. Na spotkaniu usłyszeliśmy również o pracach nad tzw. ustawą porządkującą. Działania te odnoszą się do przygotowania aktualizacji Ustawy o transporcie drogowym.

Parokrotnie zapewniono członków związku o wysyłanym przez Ministerstwo Infrastruktury w kierunku inspektorów „zielonym świetle”. Nie ukrywamy, że takie zobrazowanie aktualnie panujących nastrojów bardzo nam się podoba, chociaż, jako osoby, które na przepisach się znają, mamy świadomość, że pod następnym kolorem, który pokazuje sygnalizator świetlny, jest kolor czerwony. Wierzymy, że organizator zawiadujący programem sterującym ruch, jest fachowcem przez duże „F” i nie zrobi niczego, co spowoduje niedrożność drogi.

Przewodnicząca Rady Krajowej Związku Zawodowego Inspekcji Transportu Drogowego podziękowała za zorganizowanie spotkania oraz wyraziła opinię inspektorów wskazując cel, do którego powinny zmierzać planowane zmiany. Najważniejsza jest dla nas Ustawa o Inspekcji Transportu Drogowego. Swoje zdanie w tej sprawie wyrazili inspektorzy, którzy w ankiecie wypowiedzieli się za „naszą, inspekcyjną ustawą”. Za takim kształtem przyszłej inspekcji opowiedziało się 93 % ankietowanych. Przewodnicząca RK ZZITD poinformowała uczestników spotkania, że inspektorzy są przeciwni wprowadzeniu samej ustawy o odzespoleniu. Nasze stanowisko jest jasne. Ustawa o Inspekcji Transportu Drogowego z jednoczesnym odzespoleniem. Dodatkowo wskazano, że skierowany do prac sejmowych projekt należy poprawić i uszyć na miarę naszych czasów, gdyż rozpoczynanie na nowo ścieżki legislacyjnej  i pisanie nowego projektu, to kolejne lata, a może i kolejne kadencje Sejmu, więc należało by wykorzystać narzędzia które obecnie są dostępne. Kwestie wprowadzenia postulatów, takich jak chociażby wspomniane wcześniej badania lekarskie i psychologiczne, mundury czy bezpieczeństwo inspektorów, przy założeniu dobrej woli, można wprowadzić rozporządzeniem Ministra Infrastruktury lub zarządzeniem Głównego Inspektora. Dodatkowo, Przewodnicząca RK ZZITD poprosiła o powołanie przez Ministerstwo Infrastruktury zespołu, którego celem będzie ustalenie zapisów, które będą się miały znaleźć w przygotowywanych projektach ustawy o inspekcji transportu drogowego i ustawy odzespalającej ITD. Pani Dyrektor Renata Rychter zobowiązała się do niezwłocznego przygotowania stosownego zarządzenia w tej sprawie i przekazania go Ministrowi Infrastruktury, wyznaczając wstępny termin pierwszego – roboczego spotkania na dzień 25 stycznia 2024r.

Spotkanie trwało cztery godziny i odbyło się w atmosferze wzajemnego zrozumienia. Chcemy wierzyć, że inspekcyjna kuchnia w której zasiedli sami doświadczeni i znający przepisy kucharze, wyda menu, które nasyci nas pięciogwiazdkowymi daniami. Jesteśmy przekonani o dobrej woli i chęci naszych władz. Mamy nadzieję na dalszą współpracę i wspólną realizację ambitnych i odważnych celów. Jedno jest pewne – wszyscy kroczymy tą samą drogą, mamy nadzieję, że żadna strona nie zawróci, nie zabłądzi i nie zboczy z wytyczonego wspólnymi deklaracjami kursu.